Jesień 2024
Miała zostać zawodową siatkarką, ale po 11 latach treningów, kiedy nie szło jej już najlepiej, zrezygnowała i została historykiem. Nie lubi wielkich miast i tłumów. Mówi, że gdyby nie śpiewała, pisałaby teksty reklamowe albo powieści science-fiction. Jest ufna, cierpi na niezdecydowanie, a w smutku czuje się najbezpieczniej.
Pierwszy album wydała w 2022 roku. Za "Tu była" otrzymała dwa Fryderyki (w kategorii Album Roku Indie Pop i Debiut Roku). Sukces debiutanckiego krążka przyniósł intensywny czas w trasie koncertowej i nowy materiał. Wiosną tego roku Daria Ze Śląska wydała płytę "Na Południu bez zmian", równie emocjonalną, choć brudniejszą, bardziej hiphopową w swojej formie, kontynuację debiutu. Po premierowym, wyprzedanym koncercie w warszawskim klubie Niebo i występach na festiwalach (Open'er, Nowa Muzyka, Męskie Granie), wraca jesienią na kilkanaście klubowych koncertów w całej Polsce.
"To płyta dojrzała i świadoma, taka, która nic nie musi nikomu udowadniać."
wyborcza.pl
"Album Na południu bez zmian Darii ze Śląska, kontynuuje liryczną podróż artystki rozpoczętą na jej debiutanckim albumie "Tu była". Daria ponownie zachwyca przenikliwością i zmysłem obserwacji, co pozwala jej wnikliwie badać codzienność i relacje międzyludzkie. Druga płyta artystki to fascynujący mariaż elegancji z brudem, gdzie popowe brzmienia przenikają się z klasycznymi i hip-hopowymi, tworząc unikalną muzyczną podróż."
flowpop.pl
"Daria to dziewczyna, która wychodzi na scenę w czapce z daszkiem i marynarce zestawionej ze sportowymi spodniami i oczarowuje klimatem.
Niby niepozornie, a jednak…"
Republika Kobiet
"Bez zmian pozostaje przenikliwość i zmysł obserwacji w tekstach, w których Daria rozkłada na czynniki pierwsze związkową codzienność oraz życiowe wzloty i upadki, nie oszczędzając przede wszystkim siebie."