Opis miejsca
"Ta recenzja jest pierwszą z czteroczęściowego felietonu dotyczącego krakowskich perełek @ubereats. Owymi wpisami chciałbym Wam drodzy czytelnicy przybliżyć kilka oryginalnych miejsc, które możecie znaleźć w tej popularnej dowozowej aplikacji, a które to miejsca mimo oferowanego asortymentu i czasami sporego już stażu na krakowskiej gastroscenie, wydają się być niedocenianie.
W tym poście przeczytacie o cupbopach (czasami nazywanymi też cupbapami) i panierowanych kurczakach serwowanych w małym spocie znajdującym się w @chois_koreanfood
Cóż to takiego te choi’sowe koreańskie cupbopy? Są to miski wypełnione mięsem (w przypadku tego lokalu kurczakiem), warzywami, ryżem oraz sojowym makaronem.
Z szerokiej oferty poprosiłem o Soy Chicken Cupbop"